11.05.2013 / 16.02.2015
Jak przedstawić problem, by dostać rozwiązanie?
Wśród for i portali społecznościowych psiarzy obracałam się bardzo długo. Zawsze najwięcej mojej uwagi pochłaniały wątki traktujące o problemach psów i prośbach ich właścicieli o pomoc i właśnie dzięki temu po raz pierwszy doszłam do wniosku, że może warto byłoby zrobić z moich rad “coś więcej” – i, proszę, oto najpierw powstała moja szkoła Doggo, a potem Proste Szkolenie Psa!
Z czasem jednak odeszłam od udzielania pomocy ludziom na forach. Zniechęcała mnie przede wszystkim niewielka ilość informacji na temat problemowego zachowania psa. Miałam wówczas wrażenie, że taka osoba nie przejrzała nawet listy już stworzonych wątków z pytaniami, tylko od razu przeszła do tworzenia wlasnego postu. Teraz sytuacja się znacząco nie zmieniła, dlatego postanowiłam odświeżyć ten artykuł (jego pierwsza wersja powstała około dwa lata temu) i zamieścić go tutaj. Bo moje odpowiedzi na większość maili zawsze są takie same: wysyłam właścicielowi Pakiet Startowy Dobrego Właściciela, pytam, czy go przejrzał i czy próbował wprowadzić jakieś ćwiczenia, a przy okazji dowiaduję się też o inne, podstawowe rzeczy, jak płeć, rasa i wiek psa.
Zanim zapytasz, przede wszystkim sprawdź, czy nie napisałam już artykułu na temat, który Cię interesuje. Rozumiem doskonale potrzebę bycia potraktowanym indywidualnie, ale pewnych podstaw jednak nie da się przekazać w inny sposób, niż już to zrobiłam - mogę je rozwinąć i wytłumaczyć, ale zawsze będe się odwoływać do tego, co już zostało napisane. Nawet, gdybym czuwała nad Twoją nauką non stop, i tak musiałbyś zrobić kilka rzeczy samodzielnie, m.in. poszerzyć swoją wiedzę teoretyczną. Mogę Ci pomóc, jeśli masz pytanie odnośnie artykułu lub przerobiłeś już zawarte w nim ćwiczenia i potrzebujesz jego rozszerzenia. Stworzyłam Pakiet Startowy Dobrego Właściciela, w którym wypunktowałam najważniejsze teksty, z którymi powinien zapoznać się każdy właściciel psa. Jeśli go przejrzałeś i nadal potrzebujesz pomocy - zaczynamy!
Na pierwszy ogień: napisanie krótkiego wstępu. Przywitaj się, staraj się być uprzejmy – z osobą kulturalną milej się dyskutuje, ja mam wrażenie, że komunikacja będzie przejrzysta i przeprowadzona w przyjaznym tonie. Nie wymagaj rad – bo nie piszesz do firmy, u której zakupiłeś produkt, o rozwiązanie problemu. Pisz jak najbardziej poprawnie pod względem ortograficznym i interpunkcyjnym, ponieważ czasami dostaję maile o treści bez żadnych przecinków lub kropek - i naprawdę ciężko jest mi wtedy zrozumieć, kiedy dane zdanie się kończy, kiedy zaczyna i czego dokładnie dotyczy. Następnie przejdź do opisu problemowej sytuacji i psa.
Najważniejsze pytania!
Opisując problem, odpowiedz na następujące pytania:
Charakterystyka postaci psa
Przypomnij sobie, jak w szkole omawiało się bohaterów lektur. Jak wyglądała charakterystyka postaci? W ten sam sposób przedstaw siebie, swojego psa i problem, jaki Was dotyczy. Zacznijmy od podstaw: co wiesz o psie? Jakiej jest rasy, od kiedy go posiadasz, ile ma lat, czy jest wykastrowany, jaką miał przeszłość, czy na coś choruje lub chorował, czy ma kłopoty z wagą, czy popełniałeś błędy wychowawcze, czy w ogóle próbowałeś go szkolić, jak dużo czasu mu poświęcasz, co dostaje do jedzenia, czy mieszka w domu, czy na zewnątrz, jak wyglądają jego spacery – to wszystko informacje, które mają znaczący wpływ na trafność porad. Ja nie widzę Twojego psa, więc mi lepiej zobrazujesz to, co chcesz przekazać, tym mniej będę opierać się na własnych domysłach. Warto też dodać skąd pochodzisz, bo może się okazać, że znam godnego polecenia szkoleniowca z Twojej okolicy.
Wygląd zewnętrzny też nie jest bez znaczenia i nie chodzi mi o opisanie koloru sierści i ocenę, czy pies jest ładny, czy brzydki. W przypadku zachowań, które pies powiela wielokrotnie, na pewno dasz radę zauważyć jakieś dwie sekundy wcześniej to, że ma zamiar coś zbroić. Gdy szykuje się do skoku na stół po ciastko lub do ataku na psa – zanim zadecyduje, że to zrobi, jego ciało wręcz wyprzedza jego umysł. Przyzwyczajenie, by zachować się właśnie tak, a nie inaczej często przejmuje kontrolę nad psem i tak naprawdę nie ma on czasu na zastanowienie się, bo zanim “na trzeźwo” oceni sytuację, jego ciało już zareaguje odruchowo. Zanim coś zrobi, może się spiąć, wyraźnie skupić - unikaj stwierdzenia, że nic nie wskazuje na to, co zaraz zrobi. Poza tym warto wspomnieć czy pies jest mały, czy duży, np. małe psy często reagują agresywnie, bo czują się zagrożone, gdy wszystko jest większe od nich. Czy ma problemy z poruszaniem się?
Zastanów się, co w psie pokazuje Ci, że za chwilę coś się stanie. Spróbuj – o ile to bezpieczne – sprowokować sytuację, która jest dla Ciebie kłopotliwa i ją nagrać kamerą (jeśli pies i tak ma to utrwalone, to jeden raz mniej czy więcej nie zrobi szczególnej różnicy). Najlepiej jest mieć kamerę przy sobie przez większość czasu. W krytycznym momencie możesz o niej zapomnieć, ale jest szansa, że jednak problematyczne zachowanie uwiecznisz. Nie zajmuj się jednak kręceniem, gdy wyraźnie wymagana jest Twoja interwencja.
Język ciała to podstawa w komunikacji z psem. Możesz przeczytać artykuł o sygnałach uspokajających - czy Twój pies je wysyła? Jak dokładnie okazuje swój dyskomfort? Jak długo trwa faza, w której wysyła te mniej stanowcze sygnaly? Odpowiadając na "słowa" swojego psa, okażesz mu niezbędne dla niego wsparcie.
Następny punkt to usposobienie. W jaki sposób pies reaguje na otoczenie (psy, ludzie, dzieci, inne zwierzęta, samochody itp.), na Ciebie i oczywiście przede wszystkim w sytuacji, która Ci nie odpowiada. Użyj i nie żałuj tutaj od groma czasowników i przymiotników: atakuje, lubi, nie lubi, sympatycznie, kocha, daje się głaskać, gryzie, pozytywnie nastawiony, przestraszony, zagubiony, szczęśliwy, spokojny, obojętny, zainteresowany, skupiony…
Cechy umysłu psa i jego zdolności będą jedną z pierwszych rzeczy branych przeze mnie pod uwagę. W wielu przypadkach to pierwsza rzecz, którą trzeba zmienić, a wprowadzenie tych zmian często owocuje zniknięciem problemu. Dlatego opisz, czego pies się uczył i czy w ogóle, jak często poświęcasz na to czas, czy pies jest zmotywowany do nauki, czy wręcz przeciwnie. Weż pod uwagę, że psy uczą się bez naszej pomocy wielu rzeczy – nie zapomnij więc wspomnieć o tym, co wydaje Ci się, że wykombinował sam. Czy jest spostrzegawczy, inteligentny, szybko zapamiętuje nowe komendy?
Jaki pies ogólnie ma charakter? Tutaj opisz to, jaki jest z reguły: śpioch, ma lęk separacyjny, kanapowiec, pracowity, lubi jedzenie, tchórzliwy, odważny, radosny. Dodaj, jakie pojawiły się zmiany, czy kiedyś był inny, czy myślisz, że coś miało na niego znaczący wpływ. Co go motywuje? Jeśli ma z tym problem, co proponowałeś mu dotychczas? Czy potrafi pracować i za zabawki, i za jedzenie, czy traci głowę dla jednej z tych rzeczy, albo tylko jedna z nich go interesuje?
Ostatnią rzeczą jest opisanie siebie. Skąd czerpałeś dotychczas wiedzę o szkoleniu psa? Czy z natury jesteś osobą spokojną, czy rozpiera Cię energia? Czy łatwo się denerwujesz? Czy z góry nastawiasz się na to, że zaraz pies zrobi coś nie tak? A może zachowujesz trzeźwy umysł w większości sytuacji? Powiedz mi, jakie masz możliwości czasowe i fizyczne. Pamiętaj, że rozwiązanie problemu musi być dopasowane nie tylko do psa, ale i do Ciebie, dlatego muszę poznać Twój charakter i Twoje reakcje, gdy pies zachowuje się niewłaściwie. Chętnie przeczytam też o Twoich oczekiwaniach wobec mojej porady.
WAŻNE: nie chodzi mi o pisanie wypracowań, a jedynie o wypunktowanie rzeczy znaczących. O wszystko, co wymieniłam wyżej zostaniesz zapytany prędzej czy później (oczywiście, może i mogłabym się “wstrzelić” w Twojego psa jakimś rozwiązaniem przez przypadek, bez większości informacji, ale prawdopodobieństwo tego jest niewielkie), a jeśli sam je ujmiesz od razu, będziesz mógł liczyć na konkretną odpowiedź, a nie na kolejne pytania.
Mam nadzieję, że mnogość informacji do przedstawienia nie odstraszy nikogo od zadawania pytań! Pamiętaj, nikt idealnego maila nie napisze, zawsze komuś coś umknie, a ja zawsze będę dociekać i pytać się o nowe szczegóły – w końcu jeśli potrafiłbyś napisać wszystko, co potrzebne, prawdopodobnie sam mógłbyś dojść do rozwiązania problemu. Życzę wszystkim powodzenia!
Z czasem jednak odeszłam od udzielania pomocy ludziom na forach. Zniechęcała mnie przede wszystkim niewielka ilość informacji na temat problemowego zachowania psa. Miałam wówczas wrażenie, że taka osoba nie przejrzała nawet listy już stworzonych wątków z pytaniami, tylko od razu przeszła do tworzenia wlasnego postu. Teraz sytuacja się znacząco nie zmieniła, dlatego postanowiłam odświeżyć ten artykuł (jego pierwsza wersja powstała około dwa lata temu) i zamieścić go tutaj. Bo moje odpowiedzi na większość maili zawsze są takie same: wysyłam właścicielowi Pakiet Startowy Dobrego Właściciela, pytam, czy go przejrzał i czy próbował wprowadzić jakieś ćwiczenia, a przy okazji dowiaduję się też o inne, podstawowe rzeczy, jak płeć, rasa i wiek psa.
Zanim zapytasz, przede wszystkim sprawdź, czy nie napisałam już artykułu na temat, który Cię interesuje. Rozumiem doskonale potrzebę bycia potraktowanym indywidualnie, ale pewnych podstaw jednak nie da się przekazać w inny sposób, niż już to zrobiłam - mogę je rozwinąć i wytłumaczyć, ale zawsze będe się odwoływać do tego, co już zostało napisane. Nawet, gdybym czuwała nad Twoją nauką non stop, i tak musiałbyś zrobić kilka rzeczy samodzielnie, m.in. poszerzyć swoją wiedzę teoretyczną. Mogę Ci pomóc, jeśli masz pytanie odnośnie artykułu lub przerobiłeś już zawarte w nim ćwiczenia i potrzebujesz jego rozszerzenia. Stworzyłam Pakiet Startowy Dobrego Właściciela, w którym wypunktowałam najważniejsze teksty, z którymi powinien zapoznać się każdy właściciel psa. Jeśli go przejrzałeś i nadal potrzebujesz pomocy - zaczynamy!
Na pierwszy ogień: napisanie krótkiego wstępu. Przywitaj się, staraj się być uprzejmy – z osobą kulturalną milej się dyskutuje, ja mam wrażenie, że komunikacja będzie przejrzysta i przeprowadzona w przyjaznym tonie. Nie wymagaj rad – bo nie piszesz do firmy, u której zakupiłeś produkt, o rozwiązanie problemu. Pisz jak najbardziej poprawnie pod względem ortograficznym i interpunkcyjnym, ponieważ czasami dostaję maile o treści bez żadnych przecinków lub kropek - i naprawdę ciężko jest mi wtedy zrozumieć, kiedy dane zdanie się kończy, kiedy zaczyna i czego dokładnie dotyczy. Następnie przejdź do opisu problemowej sytuacji i psa.
Najważniejsze pytania!
Opisując problem, odpowiedz na następujące pytania:
- Od kiedy problem istnieje w takiej formie, której nieakceptujesz?
- Od kiedy istnieje w ogóle, czyli np. był mały i Ci początkowo nie przeszkadzał?
- Co robiłeś dotychczas, aby zapobiec jego rozwojowi? (opisz rodzaje szkoleń, na jakich byłeś, metodę szkolenia, częstotliwość pracy z psem - bądź tutaj BARDZO konkretny i szczegółowy)
- Jakiego poprawnego zachowania oczekujesz?
- Czy wprowadziłeś w życie zasady z Pakietu Startowego Dobrego Właściciela? Jeśli tak: kiedy, jak konsekwentnie i jakie dały efekty?
Charakterystyka postaci psa
Przypomnij sobie, jak w szkole omawiało się bohaterów lektur. Jak wyglądała charakterystyka postaci? W ten sam sposób przedstaw siebie, swojego psa i problem, jaki Was dotyczy. Zacznijmy od podstaw: co wiesz o psie? Jakiej jest rasy, od kiedy go posiadasz, ile ma lat, czy jest wykastrowany, jaką miał przeszłość, czy na coś choruje lub chorował, czy ma kłopoty z wagą, czy popełniałeś błędy wychowawcze, czy w ogóle próbowałeś go szkolić, jak dużo czasu mu poświęcasz, co dostaje do jedzenia, czy mieszka w domu, czy na zewnątrz, jak wyglądają jego spacery – to wszystko informacje, które mają znaczący wpływ na trafność porad. Ja nie widzę Twojego psa, więc mi lepiej zobrazujesz to, co chcesz przekazać, tym mniej będę opierać się na własnych domysłach. Warto też dodać skąd pochodzisz, bo może się okazać, że znam godnego polecenia szkoleniowca z Twojej okolicy.
Wygląd zewnętrzny też nie jest bez znaczenia i nie chodzi mi o opisanie koloru sierści i ocenę, czy pies jest ładny, czy brzydki. W przypadku zachowań, które pies powiela wielokrotnie, na pewno dasz radę zauważyć jakieś dwie sekundy wcześniej to, że ma zamiar coś zbroić. Gdy szykuje się do skoku na stół po ciastko lub do ataku na psa – zanim zadecyduje, że to zrobi, jego ciało wręcz wyprzedza jego umysł. Przyzwyczajenie, by zachować się właśnie tak, a nie inaczej często przejmuje kontrolę nad psem i tak naprawdę nie ma on czasu na zastanowienie się, bo zanim “na trzeźwo” oceni sytuację, jego ciało już zareaguje odruchowo. Zanim coś zrobi, może się spiąć, wyraźnie skupić - unikaj stwierdzenia, że nic nie wskazuje na to, co zaraz zrobi. Poza tym warto wspomnieć czy pies jest mały, czy duży, np. małe psy często reagują agresywnie, bo czują się zagrożone, gdy wszystko jest większe od nich. Czy ma problemy z poruszaniem się?
Zastanów się, co w psie pokazuje Ci, że za chwilę coś się stanie. Spróbuj – o ile to bezpieczne – sprowokować sytuację, która jest dla Ciebie kłopotliwa i ją nagrać kamerą (jeśli pies i tak ma to utrwalone, to jeden raz mniej czy więcej nie zrobi szczególnej różnicy). Najlepiej jest mieć kamerę przy sobie przez większość czasu. W krytycznym momencie możesz o niej zapomnieć, ale jest szansa, że jednak problematyczne zachowanie uwiecznisz. Nie zajmuj się jednak kręceniem, gdy wyraźnie wymagana jest Twoja interwencja.
Język ciała to podstawa w komunikacji z psem. Możesz przeczytać artykuł o sygnałach uspokajających - czy Twój pies je wysyła? Jak dokładnie okazuje swój dyskomfort? Jak długo trwa faza, w której wysyła te mniej stanowcze sygnaly? Odpowiadając na "słowa" swojego psa, okażesz mu niezbędne dla niego wsparcie.
Następny punkt to usposobienie. W jaki sposób pies reaguje na otoczenie (psy, ludzie, dzieci, inne zwierzęta, samochody itp.), na Ciebie i oczywiście przede wszystkim w sytuacji, która Ci nie odpowiada. Użyj i nie żałuj tutaj od groma czasowników i przymiotników: atakuje, lubi, nie lubi, sympatycznie, kocha, daje się głaskać, gryzie, pozytywnie nastawiony, przestraszony, zagubiony, szczęśliwy, spokojny, obojętny, zainteresowany, skupiony…
Cechy umysłu psa i jego zdolności będą jedną z pierwszych rzeczy branych przeze mnie pod uwagę. W wielu przypadkach to pierwsza rzecz, którą trzeba zmienić, a wprowadzenie tych zmian często owocuje zniknięciem problemu. Dlatego opisz, czego pies się uczył i czy w ogóle, jak często poświęcasz na to czas, czy pies jest zmotywowany do nauki, czy wręcz przeciwnie. Weż pod uwagę, że psy uczą się bez naszej pomocy wielu rzeczy – nie zapomnij więc wspomnieć o tym, co wydaje Ci się, że wykombinował sam. Czy jest spostrzegawczy, inteligentny, szybko zapamiętuje nowe komendy?
Jaki pies ogólnie ma charakter? Tutaj opisz to, jaki jest z reguły: śpioch, ma lęk separacyjny, kanapowiec, pracowity, lubi jedzenie, tchórzliwy, odważny, radosny. Dodaj, jakie pojawiły się zmiany, czy kiedyś był inny, czy myślisz, że coś miało na niego znaczący wpływ. Co go motywuje? Jeśli ma z tym problem, co proponowałeś mu dotychczas? Czy potrafi pracować i za zabawki, i za jedzenie, czy traci głowę dla jednej z tych rzeczy, albo tylko jedna z nich go interesuje?
Ostatnią rzeczą jest opisanie siebie. Skąd czerpałeś dotychczas wiedzę o szkoleniu psa? Czy z natury jesteś osobą spokojną, czy rozpiera Cię energia? Czy łatwo się denerwujesz? Czy z góry nastawiasz się na to, że zaraz pies zrobi coś nie tak? A może zachowujesz trzeźwy umysł w większości sytuacji? Powiedz mi, jakie masz możliwości czasowe i fizyczne. Pamiętaj, że rozwiązanie problemu musi być dopasowane nie tylko do psa, ale i do Ciebie, dlatego muszę poznać Twój charakter i Twoje reakcje, gdy pies zachowuje się niewłaściwie. Chętnie przeczytam też o Twoich oczekiwaniach wobec mojej porady.
WAŻNE: nie chodzi mi o pisanie wypracowań, a jedynie o wypunktowanie rzeczy znaczących. O wszystko, co wymieniłam wyżej zostaniesz zapytany prędzej czy później (oczywiście, może i mogłabym się “wstrzelić” w Twojego psa jakimś rozwiązaniem przez przypadek, bez większości informacji, ale prawdopodobieństwo tego jest niewielkie), a jeśli sam je ujmiesz od razu, będziesz mógł liczyć na konkretną odpowiedź, a nie na kolejne pytania.
Mam nadzieję, że mnogość informacji do przedstawienia nie odstraszy nikogo od zadawania pytań! Pamiętaj, nikt idealnego maila nie napisze, zawsze komuś coś umknie, a ja zawsze będę dociekać i pytać się o nowe szczegóły – w końcu jeśli potrafiłbyś napisać wszystko, co potrzebne, prawdopodobnie sam mógłbyś dojść do rozwiązania problemu. Życzę wszystkim powodzenia!
Copyright © Emilia Prusevicius. Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, wykorzystywanie tekstu, oraz zdjęć bez zgody autora zabronione.