31.07.2014
Set up for success
Jeśli zaglądasz czasami na anglojęzyczne strony o szkoleniu psów, możesz spotkać się z tym stwierdzeniem bardzo często.
Czasami prawdziwym sukcesem jest podniesienie się po porażce.
Aby odnieść sukces, czasami trzeba psa (i siebie) troszeczkę "popchnąć" - w rejony, gdzie wiemy, że pies się potknie, ale szybko się podniesie i to go wzbogaci. Mam na myśli utworzenie psu od czasu do czasu trudniejszego śladu do tropienia, albo usadzenie go i wyrzucenie piłeczki z taką energią, aby się poderwał i poszedł kilka kroków do przodu. Nigdy nie chcemy za dużo zaryzykować i wymagać - są pewne granice, których nie wolno nam przekroczyć, aby pies nie zamknął się w sobie. Zawsze poprawienie błędu i końcowy sukces muszą być sto razy mocniej zapadające w pamięć, niż
Pies nastawiany cały czas na sukces, kompletnie traci głowę w obliczu popełnionego błędu czy za wysokich wymagań - nie wie, co robić, gdy emocje biorą górę, nie wie, czy szansa na smakołyk już przepadła. Czy stało się coś złego? Jakim cudem coś mu nie wyszło? Jakim cudem chcemy od niego czegoś, co nie udało się za pierwszym razem? Co teraz ma robić? Gdzie szukać ratunku? Co się z nami stało, że nie mówimy mu, co robić? To częsty scenariusz - gdy przychodzą goście, kurier przynosi paczkę czy pojawia się inny pies. Wówczas pies porzuca myślenie i reaguje tak, jak nakazuje mu instynkt - chowa się, albo skacze na drzwi i nie dociera do niego żadne nasze polecenie.
Jeśli natomiast nauczymy go, że popełniając błąd, powinien się cofnąć, powtórzyć, w dodatku radośnie się z niego zaśmiejemy pokazując mu, że nie stało się nic złego, porażka będzie dla psa nie sytuacją "CO TERAZ?", tylko sytuacją "Co zrobiłem nie tak, jak powinienem i jak mogę to zmienić?". Pies, nauczony naprawiać swoje błędy, błyskawicznie zauważy, że nie zareagowaliśmy na jego zachowanie, nie dostał nagrody i nie wpadnie przez to w panikę - wręcz odwrotnie, wysili mózg na zaproponowanie czegoś innego. A ponieważ chce uzyskać nagrodę jak najszybciej, zrobi wszystko, aby jego pierwszy traf był udany, mocno więc się skupi na tym, co teraz zaprezentować.
Czasami
Czasami prawdziwym sukcesem jest podniesienie się po porażce.
Aby odnieść sukces, czasami trzeba psa (i siebie) troszeczkę "popchnąć" - w rejony, gdzie wiemy, że pies się potknie, ale szybko się podniesie i to go wzbogaci. Mam na myśli utworzenie psu od czasu do czasu trudniejszego śladu do tropienia, albo usadzenie go i wyrzucenie piłeczki z taką energią, aby się poderwał i poszedł kilka kroków do przodu. Nigdy nie chcemy za dużo zaryzykować i wymagać - są pewne granice, których nie wolno nam przekroczyć, aby pies nie zamknął się w sobie. Zawsze poprawienie błędu i końcowy sukces muszą być sto razy mocniej zapadające w pamięć, niż
Pies nastawiany cały czas na sukces, kompletnie traci głowę w obliczu popełnionego błędu czy za wysokich wymagań - nie wie, co robić, gdy emocje biorą górę, nie wie, czy szansa na smakołyk już przepadła. Czy stało się coś złego? Jakim cudem coś mu nie wyszło? Jakim cudem chcemy od niego czegoś, co nie udało się za pierwszym razem? Co teraz ma robić? Gdzie szukać ratunku? Co się z nami stało, że nie mówimy mu, co robić? To częsty scenariusz - gdy przychodzą goście, kurier przynosi paczkę czy pojawia się inny pies. Wówczas pies porzuca myślenie i reaguje tak, jak nakazuje mu instynkt - chowa się, albo skacze na drzwi i nie dociera do niego żadne nasze polecenie.
Jeśli natomiast nauczymy go, że popełniając błąd, powinien się cofnąć, powtórzyć, w dodatku radośnie się z niego zaśmiejemy pokazując mu, że nie stało się nic złego, porażka będzie dla psa nie sytuacją "CO TERAZ?", tylko sytuacją "Co zrobiłem nie tak, jak powinienem i jak mogę to zmienić?". Pies, nauczony naprawiać swoje błędy, błyskawicznie zauważy, że nie zareagowaliśmy na jego zachowanie, nie dostał nagrody i nie wpadnie przez to w panikę - wręcz odwrotnie, wysili mózg na zaproponowanie czegoś innego. A ponieważ chce uzyskać nagrodę jak najszybciej, zrobi wszystko, aby jego pierwszy traf był udany, mocno więc się skupi na tym, co teraz zaprezentować.
Czasami